Jakie studia wybrać?

studia
Wielu maturzystów już teraz staje przed dylematem, na jakie studia się zdecydować. Stres jest tym większy, że przed nimi jeszcze jeden bardzo ważny egzamin w życiu – matura. Jak sobie poradzić z wyborem, który zadecyduje być może o przyszłości młodego człowieka? Co wziąć pod uwagę?
 
 
Liczba kierunków na uczelniach wyższych niejednego abiturienta przyprawia o zawrót głowy. Co więcej, większość nazw niewiele mówi, trzeba się wgłębiać w program nauczania, dopytywać na forach internetowych. To jednak dobry punkt wyjściowy do dalszych poszukiwań.
 
 
Przyszły student powinien się zastanowić również, co go tak naprawdę interesuje. Duży wpływ mają na to wyniki w szkole – jeśli ktoś jest słaby z polskiego, to raczej nie wybierze się na filologię polską, jeśli woli biologię, to nie będzie studiował geografii, jeśli natomiast szybko uczy się języków, to może powinien wybrać kierunek filologiczny?

 
Wybierając studia lepiej nie ulegać namowom rodziców, którzy w nas widzą wykorzystanie straconych przez nich szansy. To nie żart – rodzice mają czasem zbyt wygórowane ambicje w stosunku do swoich dzieci – chcą lekarzy, prawników, a nie historyków, filologów, czy pedagogów. Presji rodziców nie można ulegać tym bardziej, jeśli za wszelką cenę chcą, aby ich dzieci były takie, jak oni – nie każdy będzie dobrym lekarzem albo prawnikiem. Teza ta nie jest ani trochę przesadzona – bardzo wielu lekarzy i prawników, to dzieci... lekarzy i prawników.
 
 
Maturzysta nie powinien się również sugerować tym, gdzie idą jego koledzy z klasy, czy szkoły. Zmiana środowiska dobrze robi, pozwala na poszerzenie horyzontów, poznanie nowych ludzi, a i można robić to, co się naprawdę chce.
 
 
Gdy powyższe metody zawiodą, zawsze można umówić się na spotkanie z doradcą zawodowym lub kimś, kto pomoże nam podjąć dobry wybór. Czasem jest jednak tak, że decyzję o podjęciu studiów trzeba odłożyć. Nie jest niczym złym zrobienie sobie roku przerwy, tzw. gap year, dzięki czemu jest czas i na przemyślenia i ewentualną poprawę matury i podjęcie decyzji, co dalej.
 
Źródło Artykulis.pl

Brak komentarzy:


Udostępnij:





Tweetnij